Od jesieni mamy w planach ponowić formację podstawową dla wstawienników. Ta specyficzna służba modlitwą bliźnim jest chyba już powszechnie znana. Wielu jednak ma o niej błędne rozumienie. Wydaje się, że to przysłowiowa „bułka z masłem”. Jednak jak każda służba w Kościele, tak i ta powinna być oparta o Boże powołanie. Jedni mają powołanie do diakonii muzycznej, inni do diakonii kursowej czyli ich obdarowaniem jest śpiew, talent muzyczny, czy dar głoszenia nauczań. A w tej? I to pytanie na razie pozostawimy bez odpowiedzi, by móc usłyszeć ją od zgłaszających się na formację.
Ostatnia formacja była 3 lata temu i wiele osób podjęło służbę po jej ukończeniu. Modliliśmy się na Wieczorach Uzdrowienia, służyliśmy potrzebującym po spotkaniach piątkowych, jeździliśmy na kursy, by tam modlić się za uczestników i w końcu służyliśmy w jedną z sobót miesiąca osobom, które zapisały się na modlitwę indywidualną przyjeżdżając do nas z różnych stron.
Pandemia niestety wiele zmieniła. Niektórzy wstawiennicy z filii, pełniący jeszcze inne odpowiedzialności, pozostali już tylko do dyspozycji w filiach. Z różnych przyczyn, pozostała nas malutka gromadka.
Chcemy i służymy nadal, wykorzystują możliwości jakie są aktualnie dostępne w określonym czasie. Wkrótce uruchomimy zapisy na nową edycję formacji wstawienników. Jak będzie się odbywała? Większość pewnie będzie online ze względów zdrowotnych/epidemicznych. O szczegóły poinformujemy w późniejszym czasie.