Piękne dzieci

Nie należę do osób, które cenią sobie musztrę. Hasło „jak w wojsku” ma dla mnie negatywne konotacje. A jednak pojechałam na Trening Instruktorski.Zachęciło mnie kilka rzeczy: tematy warsztatów, między innymi: ogniska, kuchnia polowa, zarządzanie życiem („tak! Ja chcę zarządzać z życiem! Niech ktoś mnie tego nauczy!!!”), cztery dni bez dzieci no i powiew przygody, survival. […]