Effatha – OTWÓRZ SIĘ!

Może dzisiaj tak utknąłeś w swoim świecie, że już nic nie czujesz, nie czujesz zapachu polnych kwiatów, nie słyszysz szelestu liści, nie dostrzegasz przyrody wokół Ciebie, pięknego śpiewu ptaków.

Może istnieje wiele rzeczy, na które tak się zablokowałeś, odciąłeś, które stworzyły wokół Ciebie mur i barierę. Może jest w Tobie wiele przestrzeni, nieprzepracowanych sytuacji, które musiałeś zaakceptować, w których nie miałeś szansy, innej opcji i tak bardzo się zamknąłeś. Wiem, że nie wybierałeś swoich rodziców, nie wybrałeś daty swoich urodzin ani miejsca. Pewnie nie miałeś wpływu na swoje dzieciństwo, religię i inne ważne rzeczy.

Może często czujesz ciągle poczucie winy i wstydu, swoich ograniczeń i ten stan, w którym się poruszasz ma moc przymknąć Cię na radość.

Może tak bardzo się w sobie pozamykałeś i nie szukasz już prawdy, nie szukasz już Boga!

Być może uwierzyłeś, że potrzebujesz specjalnego „wołania” i czekasz na jakieś nadprzyrodzone, mistyczne uczucia lub doświadczenia, które Ci objawią Jego istnienie.

Może jesteś jak Sara, która twierdziła, że jest już za stara, zmęczona życiem, by być w pełni wykorzystywana przez Boga. Jeśli dzisiaj czujesz, że to Twój stan to możesz ze mną zawołać:

Effatha otwórz się!

Bo każdy dzień jest ważnym dniem, a każda sekunda, godzina jest okazją do otwarcia drzwi Chrystusowi, aby pogłębić relację z Nim i uzależnić się od Niego. Kiedy Pan coś zamyka, nie przegap, nie prześpij tego Co daje w zamian, co nowego otwiera.

Możesz otworzyć się na Jezusa właśnie teraz, na to co On mówi: „Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną”. Ap 3,20 

Czy chcesz odpowiedzieć na to zaproszenie? Może dzisiaj pierwszy raz odważ się i otwórz się!

Bóg zna intencje twojego serca i nie zależy Mu na starannie dobranych słowach. Bo On już wielokrotnie wypowiedział swoje wezwanie.