„Śpiewajmy Alleluja tutaj pośród trosk, abyśmy mogli śpiewać tam w pokoju. Dlaczego tutaj pośród trosk? Nie chciałbyś, abym się czuł zaniepokojony, gdy czytam: „Bojowaniem jest życie człowieka na ziemi”? Nie chciałbyś, abym był zatroskany słysząc zwrócone ku mnie słowa: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”? Nie chciałbyś, abym był zmartwiony, kiedy tutaj pokus jest tak wiele, iż sama modlitwa każe nam powtarzać: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”? Codziennie zanosimy prośbę, bo codziennie potrzebujemy przebaczenia. Chcesz, abym się czuł bezpieczny tutaj, gdzie codziennie proszę o odpuszczenie grzechów i codziennie błagam o pomoc w niebezpieczeństwach? Gdy bowiem, pamiętając o grzechach przeszłych, mówię: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”, zaraz dodaję ze względu na przyszłe niebezpieczeństwa: „I nie wódź nas na pokuszenie”. Również i cały lud, jak może się czuć bezpieczny, skoro woła wraz ze mną: „Wybaw nas od złego”? A jednak, bracia, nawet w tym uciążliwym położeniu dobremu Bogu, który wybawia nas od złego, śpiewajmy Alleluja.
Także tutaj pośród niebezpieczeństw i pokus śpiewajmy wszyscy Alleluja. „Wierny jest Bóg – mówi święty Paweł – i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść”. A więc i tutaj śpiewajmy Alleluja. Człowiek jest winny, ale Bóg jest wierny. Apostoł nie mówi: „Bóg nie pozwoli was kusić”, ale: „Bóg nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść; lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać”. Zostałeś poddany próbie; Bóg wskaże wyjście, abyś nie zginął, owszem, sprawi, abyś jak naczynie został ukształtowany przepowiadaniem, umocniony utrapieniem. Gdy jednak wejdziesz w pokusę, myśl o tym, jak wyjść: wierny jest bowiem Bóg: „Pan będzie strzegł wejścia twego i wyjścia”.
Kiedy zaś nasze ciało stanie się nieśmiertelne i niewidzialne, wówczas ustanie wszelka pokusa, ponieważ „ciało umarło”. Dlaczego? „Z powodu grzechu”. Duch zaś jest życiem. Dlaczego? „Z powodu usprawiedliwienia”. Porzucimy zatem martwe ciało? Nie, posłuchaj dalej: „Jeśli mieszka w was Duch Tego, który Chrystusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała”. W ten sposób nasze ciało, dotąd ziemskie, stanie się wówczas niebieskim.
O jakże błogosławione tamto Alleluja! O Alleluja bezpieczeństwa i pokoju, gdzie nie będzie żadnego nieprzyjaciela, gdzie nie zabraknie żadnego przyjaciela. Tam i tutaj rozbrzmiewa chwała Boża. Tu jednak pośród trosk, tam w pokoju; tutaj głoszą ją ci, którzy mają umrzeć, tam zaś ci, którzy żyją na wieki; tutaj w nadziei, tam w wypełnieniu; tutaj w drodze, tam w ojczyźnie.
Śpiewajmy więc, bracia, nie dla przyjemności odpoczywania, ale dla ulżenia w trudzie. Tak jak zwykli czynić wędrowcy: śpiewaj, ale idź naprzód, śpiewem osłaniaj zmęczenie, ale nie zasłaniaj lenistwa; śpiewaj i idź. Co znaczy: idź? Oznacza: postępuj, postępuj w dobrym! Są bowiem tacy – jak twierdzi Apostoł – którzy postępują w złym. Jeśli postępujesz, znaczy to, że idziesz; ale postępuj w dobrym, w prawdziwej wierze, w dobrych obyczajach postępuj; śpiewaj i idź.”