W sierpniu nasi Skauci Króla (i nie tylko 😉) uczestniczyli w pierwszym biwaku kajakowym.
Wieczorem, 06.08, dojechaliśmy do bujanego mostu, rozbiliśmy swe namioty i powiesiliśmy hamaki. Korzystając z gościnności właścicieli terenu przesiadywaliśmy do późna przy rozmowach, śpiewach i opowiadaniach wokół ogniska.
Niedzielę rozpoczęliśmy od wspólnej mszy świętej, śniadania oraz zwijania obozowiska. W samo południe, zaraz po odmówieniu „Anioł Pański” rozpoczęliśmy spływ. Pogoda była jak na zamówienie, czyli umiarkowanie ciepło 😅 (nie przypiekało nas, ani nie padało). Podczas 6 godzin mogliśmy się napawać pięknem przyrody i cieszyć swoją obecnością.
Mimo, że pierwotny plan zakładał przepłynięcie w sobotę 12km, a w niedzielę 19km, cieszymy się, że ograniczyliśmy się do tych 19km 😆. Mięśnie rąk przypominały nam jeszcze przez kilka dni ten spływ 😁. Choć byli i tacy, którzy plan zrealizowali i to od nich chcemy się uczyć 😃.