Słowo Boże wielokrotnie zachęca nas do uwielbienia Boga poprzez śpiew, dźwięk grę na instrumentach, a także poprzez ruch i gest. Wszystko to ma być wyrazem naszej wewnętrznej postawy i czci wobec Ruah Elohim – Ducha Bożego, który od założenia świata poruszał się, krążył nad wodami.
Często trwamy w przekonaniu, że przed Majestatem Boga nie wypada tańczyć, być hałaśliwym, entuzjastycznym, nie wypada zatracać się w Nim i być tylko dla Niego. Jesteśmy jak biblijna Mikal, która ujrzawszy rozebranego Dawida, „podskakującego” i tańczącego przed Arką Pana, wzgardziła nim w swoim sercu.
Rabbi Nachman z Bracławia mawiał: „W Szulchan Aruch znajdujemy napomnienie, aby nie rezygnować z modlitw ani obrzędów z powodu wstydu przed tymi, którzy się z nas naśmiewają i twierdzą, że ta czy inna forma oddawania chwały Haszem jest niestosowna. Znaczy to, że nie możemy wstydzić się sprawowania jakichkolwiek obrzędów publicznie, czy bycia sobą przed Panem. Jak to zrobić? Uczmy się tego, obserwując tych, którzy nas wytykają palcami. Jeśli oni publicznie okazują tyle zuchwałości, by naśmiewać się z ludzi, którzy wielbią Stwórcę, to o ile bardziej my musimy być zuchwali w naszej modlitwie”.
W dniu 17 lutego bieżącego roku o godzinie 19.30 w kościele Chrystusa Króla w Gliwicach będziemy wysławiać Boga w duchu uwielbienia hebrajskiego, zgłębiając siedem biblijnych słów uwielbienia. Zapraszamy do radosnej modlitwy śpiewem, gestem, tańcem, muzyką, szczególnie w końcowym okresie czasu karnawału, dziękując Panu za to, że dał nam radość, uśmiech i Swoje błogosławieństwo.