„Uwiodłeś mnie, Panie,
a ja pozwoliłem się uwieść” (Jr 20, 7a)
Czy pozwoliłem
Tak jak Jeremiasz
Czy to możliwe
Może dla wielu
Może i dla mnie
Czy jestem gorszy
Pewnie nie lepszy
Wszystkie Swe dzieci
Kochasz tak samo
I o tym pamiętać
Żeby żyć w zgodzie
Z każdym
Bo Ty nikogo
Nie, nie odrzucasz
Więc także i mnie
Więc czy doprawdy
Ode mnie zależy
Czy się rozwinie
Z Tobą relacja!
By zacząć żyć
Nie, nie dla siebie
Tak, właśnie dla niej
Tak, każdy może
I ja też mogę
Na pewno mogę
Twa Dłoń wyciągnięta
Tak, do każdego
Tak, jak i do mnie
Czy chcę ją widzieć
Czy umiem ją przyjąć
Czy nie rozumiem
I jeszcze nie wiem
Bym wreszcie odkrył
Jak bardzo Jesteś…
Jak kochający…
Jak mi potrzebny
Jak mi niezbędny
Jak mnie leczący
Jak mnie kojący
Uzdrawiający
Odnawiający
Uzdalniający
Wyzwalający
Porywający
Co już odkryłem
Że…
Nie odrobiłem
Tych lekcji z co rana
Ważnego zadania
Ciebie mój Panie
Bliskiego poznania
Tylko jak zacząć
Czy już nie czas
Może już czas
Dojrzalej i bliżej
Poważniej
Prawdziwiej
Każdego dnia więcej
By móc Cię miłować
Z serca całego
Tak, z duszy całej
Ze wszystkich sił
I pojąć nie mogę
Jak to, ja też
Tylko jak zacząć
Czy już nie czas
Może już czas
Odrobić lekcje
Te najważniejsze
Więc po co zwlekać
Po co odkładać
A jakieś plany
Czy coś i dla mnie
Może mieć Pan
By choćby sprawdzić
A może warto
Czego się bać
Tylko jak zacząć
Czy już nie czas
Może już czas
By się zatrzymać,
Przy Twoim Słowie
„Pokój zostawiam wam,
pokój mój daję wam.
Nie tak jak daje świat,
Ja wam daję.
Niech się nie trwoży serce wasze
ani się lęka.” (J 14, 27)
Taka zachęta…
Tylko jak zacząć
Czy już nie czas
Może już czas
Odrobić lekcje
Te najważniejsze
Pewnie już czas